Nie głosuj na JEDYNKI !!!
Obecni europosłowie Danuta Huebner i Michał Boni nie chcą kandydować do PE, gdyż uważają, że zaproponowane im miejsca na liście wyborczej (czwarte i piąte) nie dają im gwarancji wyboru. Tym samym potwierdzili, iż obowiązująca w Polsce ordynacja wyborcza oznacza, że wyboru dokonuje wódz partyjny, decydujący o kolejności na liście, a nie wyborcy. Dlatego nigdy nie głosuj na jedynki, niezależnie od tego, jaką partię popierasz, bo na pierwszych miejscach na liście są zazwyczaj "przydupasy" wodza partyjnego – apeluje Ogólnopolski Komitet NIE GŁOSUJ NA JEDYNKI.
Dzisiaj w praktyce to wodzowie partyjni, a nie wyborcy dokonują wyboru posłów, namaszczając tzw. JEDYNKI jako liderów list wyborczych. Wyborcy nie mając szans na poznanie wszystkich kandydatów w ciągu zaledwie jednego miesiąca kampanii wyborczej na rozległym obszarze swego okręgu wyborczego, niejako automatycznie stawiają krzyżyk przy nazwisku pierwszego na liście, będąc jej zwolennikiem. W efekcie do parlamentu dostają się często miernoty i bezwartościowi klakierzy.
Sprzeciwmy się dyktatowi wodzów partyjnych oraz liderów komitetów wyborczych i nie głosujmy na JEDYNKĘ, lecz tego kandydata, którego poznaliśmy dobrze i uważamy za uczciwego, inteligentnego i odwa-żnego. Pokażmy gest Kozakiewicza kacykom partyjnym i komitetowym, którzy namaścili uległych im jako tzw. "liderów" list wyborczych.
Zwracamy się do wszystkich – niezależnie od sympatii partyjnych - którym leży na sercu dobro Polski, by nie głosowali na JEDYNKI, lecz tych kandydatów – niezależnie od miejsca na liście wyborczej – których poznaliśmy dobrze i którzy gwarantują skuteczne reprezentowanie polskich interesów w Parlamencie Europejskim.