Dane adresowe

KRAJOWE FORUM SAMORZĄDOWE
Adres siedziby:
ul. Gdańska 5; 85-005 Bydgoszcz
Adres korespondencyjny:
ul. Kutrowa 6; 85-435 Bydgoszcz
---------------------------------------------
NIP 953-23-36-521
KRS 0000046392

REGON 092481440
BANK PEKAO S.A. II O w Bydgoszczy

20 1240 3493 1111 0000 4297 7937
---------------------------------------------
tel. +48 525207189

tel. kom. +48 660440155
email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Reklama

wizytowka ben nieruchomosci reklama mycie

Statystyka

Dzisiaj 0

Wczoraj 34

W tygodniu 162

W miesiącu 1192

Od początku 74972

baner 24 kfs

 

Prawda czy fałsz?

Prawdy bywają różne, ale ich różność polega tylko na stopniu domieszki fałszu. „Prawda” jako organ KC KPZR była czystym zakłamaniem. Obecnie obserwujemy wyraźny nawrót do radzieckich wzorców. Uzasadnione podejrzenia budzą niekiedy przymiotniki podpierające prawdę. Bo co znaczy „Polska prawda”? Czym różni się od tej zwyczajnej?

Wszystko, co ludzkość osiągnęła, zawdzięcza poszukiwaniom prawdy. Dążenie do niej zdawało się czymś naturalnym, aż do momentu przejęcia władzy przez gangsterów. Każdy prawy człowiek z natury rzeczy powołany jest do odkrywania prawdy, podobnie jak przestępca – do jej ukrywania.

W świetle tego, zastanówmy się kto obecnie sprawuje władzę w Polsce. Komisja Laska ewidentnie została powołana dla ukrycia prawdy o katastrofie. Trudno też nie zauważyć, że instytucje rzekomo ścigające przestępców, faktycznie stoją na straży, żeby im włos z głowy nie spadł. Resorty gospodarcze najwyraźniej dbają o interesy niepolskie, co widać na każdym kroku (np.rosyjski gaz za horrendalne pieniądze dla nas- super markety obce ). Zdawać by się mogło, że najtrudniej będzie z nauką, która jest niejako powołana do dociekania prawdy. Ale przy odpowiedniej dawce bełkotu można „udowodnić” wszystko. Nauka, poczynając od żłobka, a kończąc na uniwersytecie ma za zadanie tak ogłupić, żeby wychować rzeszę niewolników uległych i wierzących w każdą brednię obwieszczaną przez „ekspertów-celebrytów”.